[Deklaracja pochodzi z francuskiej strony lesmaterialistes.com ]
1. Homoseksualizm jest rzeczywistością w taki sam sposób jak heteroseksualność. Nie jest to nowe zjawisko ani zjawisko niedawne. Są ludzie heteroseksualni, ponieważ są ludzie homoseksualni.
Homoseksualizm nie jest ideologią ani stylem życia, ale indywidualną rzeczywistością. Ta indywidualna rzeczywistość nie jest ani dobra, ani zła.
2. Indywidualna rzeczywistość homoseksualna była ciężko zwalczana w społeczeństwach patriarchalnych, jak również w społeczeństwach feudalnych i kapitalistycznych. Nawet w starożytnej Grecji homoseksualizm był odrzucany i tolerowany jedynie jako wyraz fizycznej (i „duchowej” symbolicznej) dominacji osoby dorosłej nad młodym człowiekiem integrującym się ze społeczeństwem poprzez tę „kooptację”.
Homoseksualizm jako indywidualna rzeczywistość istniał zatem jako tajna, nielegalna praktyka. Społeczeństwo burżuazyjne uniemożliwiło homoseksualnym praktykom pełną integrację społeczną. Tolerowała tylko niektóre praktyki homoseksualne, gdy były nieznane reszcie społeczeństwa i praktykowane przez członków klas rządzących.
3. Nie ma potrzeby mylić homoseksualizmu w ogóle ani z potajemnymi popularnymi praktykami homoseksualnymi, ani z tymi z członków klas rządzących.
W pierwszym przypadku tworzymy fetysz sytuacji, w której „konieczność tworzy prawo”: jest to ideologia backrooms, fuckpads, baisodromów, ultraindywidualizmu itp. Ta ideologia szkodzi społecznemu wyzwoleniu homoseksualistów.
Ale przyciąga także homoseksualizm, jako ideologię i czysto seksualną praktykę, heteroseksualnych indywidualistów, uciekających od zaangażowania relacyjnego.
Ta atrakcja może istnieć albo w sposób czysto indywidualny, albo w sposób kolektywny typu faszystowskiego (typu „männerbund”, jak w niemieckim faszyzmie, lub „męskich przyjaźni”).
Jest to bardzo ważna kwestia dla homoseksualistów i walka o uznanie ich tożsamości.
4. W drugim utożsamiamy homoseksualizm z dekadencką praktyką członków klas dominujących. Homoseksualizm przekształca się w „perwersję”, dekadencką praktykę, która istnieje tylko w burżuazji, a nawet w samej wyższej klasie burżuazji.
Ten punkt widzenia jest mechaniczny i anty dialektyczny. Nie ma powodu, by sądzić, że życie pozwoliłoby jedynie na formę heteroseksualną i nie doprowadziłoby w dialektyczny sposób („jeden staje się dwa”) istnienia procentu osób homoseksualnych w społeczeństwie.
5. Ten mechaniczny punkt widzenia od dawna dominuje w ogromnej większości Międzynarodowego Ruchu Komunistycznym. Musi on zostać odrzucony i walczony. Demokratyczne prawa gejów i lesbijek muszą być uznane i mają ogromne znaczenie w kontekście feministycznej walki z patriarchatem.
Walka gejów i lesbijek mieści się więc w ramach rewolucji socjalistycznej; nie jest to pytanie, które może powstać poza tymi ramami, ani pytanie, które można zapomnieć lub przeoczyć.
6. Konieczne jest zatem kategoryczne odrzucenie ideologii „queer”, która zaprzecza istnieniu mężczyzn i kobiet, osób heteroseksualnych i homoseksualistów. Ideologia queer jest ultra-liberalną ideologią przeciwną zarówno feminizmowi, jak i wyzwoleniu społecznemu gejów i lesbijek.
Istnieje potrzeba przyczynienia się w długotrwały i trwały sposób do walki z uprzedzeniami wobec gejów i lesbijek istniejących wśród ludowych mas.