Bierut – depesza do GOTTWALDA

Jego Ekscelencja Pan KLEMENT GOTTWALD Prezydent Republiki Czechosłowackiej,

Proszę przyjąć z okazji Święta Narodowego najserdeczniejsze życzenia szczęścia osobistego, jak również pomyślności i dalszego rozkwitu dla bratniej Republiki Czechosłowackiej.

(-) BOLESŁAW BIERUT

28 PAŹDZIERNIKA 1948 

LIST K. MARKSA I FR. ENGELSA NA ZEBRANIE GENEWSKIE 1880 r.*

Z okazji pięćdziesiątej rocznicy powstania listopadowego redakcja “Równości” zwołała w Genewie międzynarodowy mityng, aby “swym towarzyszom, socjalistom Europy, powiedzieć, do czego dąży proletariat polski, jakie są jego cele i zamiary”.

Wśród przeszło pięcuset osób zgromadzonych na zebraniu byli Szwajcarzy, Niemcy, Francuzi, Włosi, Rosjanie, Polacy. Przewodniczył J. F. Becker, zasłużony weteran rewolucji niemieckiej i ruchu robotniczego w Europie. Obowiązki sekretarki przyjęła na siebie przebywająca w Genewie rewolucjonistka rosyjska, Wiera Zasulicz.

Marks i Engels nie mogli wziąć bezpośrednio udziału w mityngu. Przysłali jednak list, w którym dają wyraz swemu stosunkowi do kwestii polskiej.

LIST K. MARKSA I FR. ENGELSA NA ZEBRANIE GENEWSKIE 1880 r.*

Do mityngu w Genewie, zwołanego dla uczczenia 50 rocznicy Rewolucji Polskiej 1830 r.

OBYWATELE !

Po pierwszym podziale kraju Polacy, opuszczając swą ojczyznzę, przepływają Atlantyk, aby bronić wielkiej, wówczas powstającej republiki amerykańskiej. Kościuszko walczy obok Waszyngtona. W 1794 r., gdy rewolucja francuska z trudnością stawia opór siłom koalicji, sławne powstanie polskie wyswobadza ją. Polska traci swą niezależność, lecz rewolucja zostaje. Polacy zwyciężeni wstępują do armii “sankiulotów” i pomagają im przy burzeniu feudalnej Europy. Na koniec w 1830 r., gdy cesarz Mikołaj i król pruski zamierzają doprowadzić do skutku swe plany, by nowym napadem na Francję odrestaurować legitymistyczną monarchię, wówczas rewolucja polska, którą dziś święcicie, zastępuje im drogę.

“Porządek zapanował w Warszawie”.

Okrzyk: “Niech żyje Polska!”, który rozległ się wówczas w całej Europie zachodniej, nie był wyłącznie daniną sympatii i podziwu dla bojowników patriotycznych, brutalną siłą zgniecionych – okrzykiem tym witano naród, którego wszystkie powstania – tak dla niego samego fatalne – zatrzymywały zawsze pochód kontrrewolucji, naród, którego najlepsi synowie nie zaprzestawali nigdy wojny odpornej, walcząc wszędzie pod sztandarem rewolucji ludowych. Z drugiej znów strony podział Polski wzmocnił święte przymierze, tę maskę hegemonii cara nad wszystkimi rządami Europy. Okrzyk więc “Niecj żyje Polska!” mówi sam przez się: śmierć świetemu przymierzu, śmierć despotyzmowi militarnemu Rosji, Prus i Austrii, śmierć panowaniu mongolskiemu nad społeczeństwem nowożytnym.

 Od 1830 r., gdy burżuazja we Francji i Anglii w mniejszym lub większym stopniu ujęła władzę w swe ręce, zaczął się ujawniać ruch wśród proletariatu. Od roku 1840 klasy posiadające w Anglii zmuszone były już uciekać się do pomocy siły zbrojnej, aby opierać się partii chartystów, tej pierwszej bojowej organizacji wśród klasy robotniczej. Wówczas w ostatnim zakątku niezależnej Polski, w Krakowie, wybuchła w 1846 r. pierwsza rewolucja polityczna, która ogłasza żądania socjalistyczne. Od tej chwili ku Polsce skierowane są wszelkie złudne sympatie zasobnej Europy.

W 1847 r. zbiera się potajmnie w Londynie pierwszy Międzynarodowy Kongres proletariatu, który wydaje Manifest Komunistyczny zakończony hasłem rewolucyjnym: “Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!” Polska miała na tym kongresie swych przedstawicieli, a do rezolucji kongresu przyłączył się sławny Lelewel i jego stronicy na publiczny mityngu w Brukseli.

W 1848 i 49 r. armie rewolucyjne – niemieckie, rumuńskie, węgierskie, włoskie przepełnione były Polakami, którzy odznaczali się jako żołnierze i jako dowódcy. Chociaż prądy socjalistyczne tej eooki utopione zostały we krwi czerwcowej, jednak rewolucja 1848 r. – nie trzeba o tym zapominać – ogarniając swym płomieniem prawie całą Europę zrobiła z niej na chwilę jedną gminę i przygotowała w ten sposób grunt dla Międzynarodowego Stowarzyszenia Robotników.

Powstanie polskie 1863r., które dało sposobność do wspólnego protestu robotników angielskich i francuskich przeciw nadużyciom międzynarodowym ich rządów, było punktem wyjścia dla Internacjonału założonego przy udziale wygnańców polskich. Na koniec, wśród polskich wygnańców Komuna Paryska znalazła swych prawdziwych obrońców, a po jej upadku dla sądów wojennych w Wersalu wystarczyło być Polakiem, aby zostać rozstrzelanym.

Polacy więc poza granicami kraju swego odegrali wielką rolę w walce o oswobodzenie proletariatu – oni byli głównie jej międzynarodowymi wojownikami.

Dziś, gdy walka ta rozwija się wśród samego ludu polskiego, niech ją podtrzymuje propaganda, prasa rewolucyjna, niech łączy się ona z usiłowaniami naszych braci rosyjskich; będzie to jednym powodem więcej, aby powtórzyć dawny okrzyk: “Niech żyje Polska!”

Pozdrowienia i braterstwo

(podpisano) Karol Marks, Fryderyk Engels, Paweł Lafargue, F. Lessner

Dawni członkowie Rady Głównej Stowarzyszenia Międzynarodowego Robotników.

Londyn, 27 listopada 1880 r.

*“Sprawozdanie z Międzynarodowego zebrania, zwołanego w pięćdziesiątą rocznicę powstania listopadowego”. -Bibl. “Równości”, Genewa 1881, T1, str. 30-33

JAK UMIERALI PROLETARIATCZYCY *

JAK UMIERALI PROLETARIATCZYCY *

Warszawa, X Pawilon, dnia 30 stycznia 1886.

Posyłam Wam niektóre szczegóły z przedednia śmierci Kunickiego, Bardowskiego, Pietrusińskiego i Ossowskiego.

 Zabrali ich tak nagle, żeśmy nie mogli się pożegnać z nimi, a potem zabroniono im nawet napisać do nas.

Gdy ich zabrano, Pietrusiński z Sierowszewskim w szachy i wychodząc jeszcze mówił, żeby ich nie składać, bo przyjdzie dokończyć grę. Kunicki wykładał fizykę, a Ossowski uczył się geografii.

Pierwszą część nocy mieli oni księży u siebie; potem około północy pozwolono wszystkim czterem połączyć się w jednym numerze, gdzie też śpiewali pieśni rewolucyjne aż do samego rana. Pisali także dużo listów, ale tych – zdaje się – nie przepuszczają. Jeść dano im, jeśli który zażądał. W ogóle nie okazali trwogi przed tak bliską śmiercią.

 Przy zakładaniu stryczka Kunicki krzyknął: “Niech żyje Proletariat!”

Bardowski: “Niech żyje Swoboda!”

A Pietrusiński nawymyślał Brokowi i innym żandarmom.

Tylko jeden Ossowski wcale nie odezwał się.

Przy egzekucji była cała władza Cytadeli: komendant, Brok, nasz zawiadowca i inni.

Żandarmi opowiadają, że wychodząc na dziedziniec wszyscy czterej zakrzyknęli: “Niech żyje rewolucja socjalna!”

Nie zapominajmy tego okrzyku!

*“Walka klas”, 1886, nr4.

STALIN – ZAGAJENIE NARADY KOMUNISTÓW LUDÓW TIURKSKICH RFSRR

ZAGAJENIE NARADY KOMUNISTÓW LUDÓW TIURKSKICH RFSRR[1]

1 stycznia 1921 r.

(Z PROTOKOŁU)

Zagajając naradę tow. Stalin stwierdza, że praca Biura Centralnego, które ma być wybrane na nowo, była niezadowalająca, i przechodzi do krótkiej charakterystyki warunków rozwoju komunizmu wsród ludów tiurkskich RFSRR.

Rozwój komunizmu w Rosji ma za sobą długą, kilkudziesięcioletnią historię teoretycznej pracy i teoretycznej walki w łonie socjalizmu rosyjskiego. W wyniku tej walki ukształtowała się zwarta grupa elementów kierowniczych, dostatecznie wyrobionych pod względem teoretycznym i mających dość pryncypialnego hartu, aby móc prowadzić za sobą masy partyjne.

Natomiast na wschodzie naszego kraju komunizm zrodził się niedawno, w toku praktycznej rewolucyjnej walki o socjalizm, nie przechodząc poprzednio teoretycznego stadium rozwoju. Stąd słabość teoretyczna komunizmu tiurkskiego, słabość, którą można przezwyciężyć jedynie przez stworzenie pryncypialnej literatury komunistycznej w językach tiurkskich naszego kraju.

W historii rozwoju komunizmu rosyjskiego walka z odchyleniem nacjonalistycznym nigdy nie miala poważnego znaczenia. Należąc w przeszłości do narodu panującego, Rosjanie w ogóle, komuniści rosyjscy w szczególności nie doświadczali ucisku narodowego, nie mieli na ogół do czynienia z nacjonalistycznymi tendencjami w swoim środowisku, jeśli pominąć pewne nastroje ulegania „wielkomocarstwowemu szowinizmowi”, i dlatego też nie musieli lub prawie nie musieli przezwyciężać tych tendencji.

Natomiast komuniści narodów tiurkskich, synowie ludów uciskanych, które przeszły stadium ucisku narodowego, ustawicznie mieli i nadal mają, do czynienia z odchyleniem nacjonalistycznym, z przeżytkami nacjonalistycznymi w swoim środowisku, toteż przezwyciężenie tych przeżytków jest aktualnym zadaniem komunistów tiurkskich. Okoliczność ta jest niewątpliwie hamulcem w dziele krystalizowania się komunizmu na wschodzie naszego kraju.

Pod innymi za to względami komunizm na Wschodzie znalazł się w sytuacji korzystnej. W dziele praktycznej realizacji socjalizmu komuniści rosyjscy nie mogli lub prawie wcale nie mogli czerpac z doświadczenia przodujących krajów Europy (Europa dostarczyła doświadczenia głównie w dziedzinie walki parlamentarnej), toteż wypadło im torować drogę do socjalizmu, że tak powiem, własnymi środkami, czemu towarzyszył szereg nieuniknionych błędów.

Natomiast komunizm tiurkski, który zrodził się w toku praktycznej walki o socjalizm, toczonej ramię w ramię z towarzyszami rosyjskimi, miał możność wyzyskania doświadczenia praktycznego towarzyszy rosyjskich i uniknięcia ich błędów. Stanowi to rękojmię, że komunizm na Wschodzie ma wszelkie szanse rozwijania się i wmacniania w szybkim tempie.

Wszystkie te okoliczności uwarunkowały stosunkowo łagodną polityki KC partii wobec wciąż jeszcze młodego komunizmu tiurkskiego, zmierzającą do udzielenia pomocy konsekwentnie komunistycznym elementom Wschodu w walce z wyżej wymienionymi słabymi stronami i brakami komunizmu tiurkskiego.

Biuro Centralne jest tym aparatem, poprzez który realizować należy posunięcia zmierzające do zwalczenia przeżytków nacjonalistycznych oraz do teoretycznego wzmocnienia komunizmu na wschodzie naszego kraju.

„Prawda” nr 6 12 stycznia 1921 r. 

[1] Narada komunistów narodów tiurkskich RFSRR zwołana przez KC RKP(b) odbyła się w Moskwie 1-2 stycznia 1921 roku. 

W naradzie wzięli udział działacze partyjni Azerbejdżanu, Baszkirii, Turkiestanu, Tatarii, Dagestanu, Obwodu Terskiego, Kirgizji, Krymu. Przedmiotem obrad było: sprawozdanie Centralnego Biura Komunistycznych Organizacji Narodów Wschodu, kwestia organizacyjna i inne. 

2 stycznia J. W. Stalin wygłosił referat w kwestii organizacyjnej (stenogramu nie sporządzono). W myśl wytycznych referatu J. W. Stalina narada powzięła ,,Uchwałę o utworzeniu Centralnego Biura do pracy wśród narodów tiurkskich RFSRR”. Zgodnie z tą „Uchwałą” Centralne Biuro Komunistycznych Organizacji Narodów Wschodu, które istniało od roku 1918, zreorganizowano  w Centralne Biuro Agitacji i Propagandy wśród narodów tiurkskich RFSRR. 

Mao Tse-Tung – TELEGRAM DO TOWARZYSZA FOSTERA

TELEGRAM DO TOWARZYSZA FOSTERA

(29 lipca 1945 roku)

Do towarzysza Fostera i Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych.

Z radością dowiadujemy się, że nadzwyczajna konferencja Komunistycznej Asocjacji Politycznej Stanów Zjednoczonych powzięła uchwałę o odrzuceniu rewizjonistycznej, to jest kapitulanckiej linii Browdera [1] i przywróceniu marksistowskiego kierownictwa, że odrodziła Komunistyczną Partię Stanów Zjednoczonych. Gorąco witamy to wielkie zwycięstwo amerykańskiej klasy robotniczej i ruchu marksistowskiego. Cała rewizjonistyczno-kapitulancka linia Browdera (linia ta znalazła pełny wyraz w książce Browdera pt. „Teheran”) była w swej istocie odbiciem wpływu reakcyjnej kliki kapitalistycznej Stanów Zjednoczonych na amerykański ruch robotniczy. Obecnie ta reakcyjna klika kapitalistyczna dąży do rozciągnięcia swoich wpływów również na Chiny, popiera błędną, antynarodową i antyludową politykę kliki reakcyjnej w Kuomintangu, stawiając w ten sposób naród chiński w obliczu poważnego niebezpieczeństwa wojny domowej i przynosząc szkodę interesom narodów dwóch wielkich krajów – Chin i Stanów Zjednoczonych. Zwycięstwo amerykańskiej klasy robotniczej i jej awangardy, Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych, nad rewizjonistyczno-kapitulancką linią Browdera będzie niewątpliwie olbrzymim wkładem do wielkiej sprawy wojny z Japonią, wojny, jaką prowadzą obecnie narody Chin i Stanów Zjednoczonych, oraz do wielkiej sprawy powojennej przebudowy świata na zasadach pokojowych i demokratycznych.

[1] Browder był od 1930 do 1944 roku sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych. Podczas drugiej wojny światowej idee odchylenia prawicowego w szeregach Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych (wyrazicielem tych idei był Browder) przybrały postać antymarksistowskiej linii rewizjonistyczno-kapitulanckiej. Poczynając od grudnia 1943 roku Browder propagował te rewizjonistyczno-kapitulanckie idee w całym szeregu przemówień i artykułów. W kwietniu 1944 roku wydał on książkę pt. ,,Teheran”, która stała się jego programem prawicowo-oportunistycznym. Browder poddawał rewizji podstawowe teoretyczne tezy leninizmu o tym, że imperializm jest monopolistycznym, gnijącym, umierającym kapitalizmem, negował imperialistyczny charakter amerykańskiego kapitalizmu, twierdził, że „posiada on jeszcze pewne cechy młodego kapitalizmu”, że proletariat amerykański i wielka burżuazja amerykańska mają „wspólne interesy”, był zwolennikiem utrzymania systemu trustów, marzył o uwolnieniu kapitalizmu amerykańskiego od nieuchronnych kryzysów za pomocą „pojednania klas”. Biorąc za punkt wyjścia tę absurdalną ocenę amerykańskiego kapitalizmu, biorąc za punkt wyjścia kapitulancką linię współpracy klasowej z monopolistycznym kapitałem, Browder doprowadził w maju 1944 roku do rozwiązania partii proletariatu amerykańskiego – Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych i zorganizował Komunistyczną Asocjację Polityczną Stanów Zjednoczonych. Przeciw tej błędnej linii Browdera od samego początku występowało wielu komunistów amerykańskich z tow. Fosterem na czele. W czerwcu 1945 roku Komunistyczna Asocjacja Polityczna Stanów Zjednoczonych pod kierownictwem. tow. Fostera powzięła uchwałę, potępiającą linię Browdera. W lipcu tegoż roku zwołana została nadzwyczajna konferencja krajowa Komunistycznej Asocjacji Politycznej Stanów Zjednoczonych, na której postanowiono potępić linię Browdera i ponownie powołać do życia Komunistyczną Partię Stanów Zjednoczonych. Browder w dalszym ciągu bronił swoich zdradzieckich, antyproletariackich pozycji, jawnie popierał imperialistyczną politykę rządu Trumana oraz rozpoczął antypartyjną dzialalność frakcyjną,

za co w lutym 1946 roku wykluczono go z partii. 

Mao Tse Tung – Z OKAZJI DWUDZIESTEJ PIĄTEJ ROCZNICY REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ

Z OKAZJI DWUDZIESTEJ PIĄTEJ ROCZNICY REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ

(6 listopada 1942 roku)

Święto Rewolucji Październikowej witamy w bieżącym roku pełni nadziei. Jestem głęboko przekonany, że w tym roku rocznica Rewolucji Październikowej będzie nie tylko przełomowym momentem w przebiegu wojny radziecko-niemieckiej, lecz również przełomowym momentem na drodze do zwycięstwa światowego frontu antyfaszystowskiego nad frontem faszyzmu.

Dotychczas Armia Czerwona w pojedynkę stawiała opór faszystowskim Niemcom i ich partnerom w Europie, a Hitler był jeszcze w stanie kontynuować ofensywę, wciąż jeszcze nie był rozbity.

W toku wojny jednak siły Związku Radzieckiego wzrosły, a druga letnia ofensywa Hitlera załamała się. Odtąd zadanie Światowego frontu antyfaszystowskiego jest następujące: rozwinąć ofensywę przeciwko frontowi faszyzmu i zadać faszyzmowi ostateczną klęskę.

Żołnierze Armii Czerwonej dokonali pod Stalingradem bohaterskich czynów, które zadecydują o losach całej ludzkości. Żołnierze Armii Czerwonej – to dzieci Października. Sztandar Rewolucji Październikowej jest niezwyciężony, siły faszyzmu skazane są na zagładę.

Zwycięstwa Armii Czerwonej, które święci naród chiński, są również naszymi zwycięstwami. Nasza wojna z najeźdźcami japońskimi trwa już przeszło pięć lat. Czekają nas jeszcze trudności i cierpienia, lecz widać już zorzę zwycięstwa. Zwycięstwo nad faszyzmem japońskim jest nie tylko przesądzone, jest ono już bliskie.

Wszystkie siły na rozgromienie faszyzmu japońskiego – oto zadanie narodu chińskiego!

Bierut – do Prezydium Międzynarowej Konferencji Młodzieży Pracującej

Odręczne pismo Prezydenta RP do Prezydium Międzynarowej Konferencji Młodzieży Pracującej

Drodzy Obywatele i najmilsi Goście!

Witam Was z radością na naszej ziemi polskiej i pozdrawiam najserdeczniej w imieniu naszego narodu i naszych władz państwowych.

Obrady Waszej Konferencji oznaczają, że młodzież, – zjednocznona i zorganizowana w ramach Światowej Federacji Młodzieży Demokratycznej – pragnie wziąć czynny i twórczy udział w walce o pokój i o takie uporządkowanie stosunków społecznych, które zabezpieczy ludowi pracującemu wolność i sprawiedliwość. Dlatego też Waszym obradom towarzyszyć będą gorące sympatie wszystkich ludzi postępowych całego świata i szczególnie sympatie naszej młodzieży oraz całego ludu pracującego Polski. Dla nas bowiem osobliwe znaczenie posiada fakt, że pierwsza po wojnie światowa konferen­cja młodzieży pracującej odbywa się tu w Warszawie – w stolicy państwa, które lud pracujący wskrzesił do nowego życia z ruin i zgliszcz.

Tu w zburzonej stolicy naszgo kraju ze szczególną wyrazistością występują potworne niszczące skutki imperialistycznego barbarzyństwa, które w swej chciwości panowania nad światem nie waha się obracać w niwecz tysiącletniego dorobku kultury ludzkiej i milionów ludzi. Bez wątpienia — ten ponury obraz zniszczeń i pokonywująca je wola twórcza ludu pracującego, czerpiącego swe siły z wiary w zwycięstwo sprawiedliwszego ustroju społecznego — umocni wśród uczestników Waszej Konferencji przekonanie o słuszności celów, które stawia przed sobą Międzynarodowa Konferencja Młodzieży Pracującej i w pierwszym rzędzie — o słuszności „walki przeciwko imperializmowi o trwały pokój i niezawisłość narodów“.

Życzę Waszej Konferencji pomyślnych obrad. Życzę Światowej Federacji Młodzieży Demokratycznej, aby zjednoczyła pod swymi bojowymi sztandarami całą walczącą i postępową młodzież pracującą świata.

(–) BOLESŁAW BIERUT

9 SIERPNIA 1948 (gł.ludu)

Stalin – Depesza do Mao Tse-Tunga

Depesza towarzysza Stalina do towarzysza Mao Tse-Tunga

Z okazji trzeciej rocznicy proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej proszę Was, Towarzyszu Przewodniczący, o przyjęcie moich serdecznych pozdrowień. Życzę wielkiemu narodowi chińskiemu, rządowi Chińskiej Re­publiki Ludowej i Wam osobiście nowych sukcesów w budowie potężnego ludowo – demokratycznego państwa chińskiego.

Niechaj krzepnie i rozkwita wielka przyjaźń Chińskiej Republiki Ludowej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, trwała ostoja pokoju i bezpieczeństwa na Dalekim Wschodzie i na całym świecie.

J Stalin.

2 PAŹDZIERNIKA 1952 R.

Bierut – depesza do KOMSOMOŁU

Depesza Sekretarza Generalnego KC PPR tow. Bolesława Bieruta do KOMSOMOŁU

Z okazji 30 lecia Waszej organizacji, skupiającej miliony bohaterskiej młodzieży Związku Radzieckiego, przesyłam Wam w imieniu Polskiej Partii Robotniczej i swoim własnym serdeczne pozdrowienia i życzenia dalszej twórczej pracy dla dobra Waszej potężnej socjalistynej Ojczyzny.

Młodzież radziecka wychowana w duchu marksizmu-leninizmu złożyła świadectwo wielkiego patriotyzmu, niezwykłego męstwa, oddania i ofiarności w walce z obcym najeźdźcą — wrogiem Waszej i naszej niepodległości. Waszą pracą budowniczych socjalizmu, Waszą walką pod wodzą Wielkiego Stalina zasłużyliście się dobrze i służycie nadal wiel­kiej sprawie ludów, sprawie pokoju, wolności i postępu. Młodzież całego świata słusznie widzi w Leninowskim Związku Młodzieży swój czołowy oddział w walce o lepsze jutro.

29 PAŹDZIERNIKA 1948 R

Bierut – z okazji 35-lecia Lubelskiej Spółdzielni Spożywców

Pismo Bieruta z okazji 35-lecia Lubelskiej Spółdzielni Spożywców

W związku z uroczystością 35-lecia Lubelskiej Spółdzielni Spożywców przy powstawaniu której miałem również okazję uczestniczyć — pragnę przekazać starym jej organizatorom i dzisiejszym jej członkom gorące wy­razy uznania i najserdeczniejsze poz­drowienia.

Ludność pracująca Lublina, czyniąc przegląd 35-letniego okresu rozwoju swej spółdzielni — znajdzie w nim nie wątpliwie wiele momentów, odzwierciedlających przebieg dość znacznego odcinka własnych jej dziejów – dziejów klasy robotniczej, walczącej o sprawiedliwość społeczną, o zniesienie ustroju wyzysku i ucisku kapita­listycznego, o prawa i godność człowieka – proletariusza.

Lubelska Spółdzielnia Spożywców była tylko jedną — i w dodatku jedną z najbardziej zacisznych — pozycji bojowych w tej walce. Tym niemniej była to pozycja ważna, mobilizująca i kształtująca poczucie woli oraz świadomość kierunku i celów walki, która mimo swej na pozór ogólnej — spółdzielczej — formy nie zatracała nigdy swego klasowego charakteru, to znaczy nie zatracała nigdy najściśledemego związku z podstawowymi dążeniami mas pracujących.

Wierność dla tych podstawowych dążeń, wytrwałość i niezłomnoić w pełnieniu zadań na ważnej, ale trud­nej pozycji w toczącej sie walce klasowej o sprawiedliwość społeczną – oto znamienne rysy rozwoju LSS i ludzi, którzy się w niej skupiali. I właśnie dlatego ludność pracująca Lublina może być dumna ze swej spółdzielni, której historia 35-letnia jest zarazem odzwierciedleniem znacznego odcinka dziejów walki o wyzwolenie spo­łeczne mas pracujących.

Przesyłając gorące pozdrowienia członkom spółdzielni, jej działaczom i całej ludności pracującej miasta, które na przestrzeni całego swego rozwoju brało zawsze najczynniejszy udział w kształtowaniu dziejów narodu i szcze­gólnie żywy udział w kształtowaniu dziejów walki polskiego ludu pracu­jącego — życzę najserdeczniej Lubelskiej  Spółdzielni Spożywców dalszego nie mniej pomyślnego działania w kształtowaniu nowego jutra.

23 PAŹDZIERNIKA 1948 R ­